Prąd

Po wielu próbach znalezienia dobrego i taniego elektryka, udało nam się rozpocząć prace nad elektryfikacją „Centrum młodzieży” przy naszej parafii. Dotychczas prąd był tylko w jednej klasie i kiedy przyszedł mrok wszyscy uczniowie musieli siedzieć stłoczeni razem, co nie sprzyja dobremu przyswajaniu wiedzy. Teraz kolejne dwie klasy naszego centrum mają prąd dzięki panu Aleksandrowi Klimkowi z … Czytaj dalejPrąd

Siedzący w krześle

Kolejne wieści z czarnego lądu z lekkim opóźnieniem, gdyż jakoś ostatnio nie mogłem znaleźć ani czasu, ani „weny”  na napisanie kolejnego posta. Minione dni minęły mi dość intensywnie, a mianowicie 30 listopada miałem oficjalne wprowadzenie w urząd proboszcza. Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek: dziekan, który miał dokonać wprowadzenia zachorował i na dzień przed uroczystością … Czytaj dalejSiedzący w krześle

Strzelanina

Kolejny tydzień za nami, więc spieszę z informacjami z czarnego lądu. Miniony tydzień minął dość intensywnie, a to za sprawą porządków. Od poniedziałku zaczęliśmy wycinać krzaki wokół kościoła.  Praca ciężka, gdyż nikt nie porządkował tego terenu od bardzo dawna, a ludzie wykorzystywali to i kradli drewno na opał z naszego terenu. Teraz jest porządek i … Czytaj dalejStrzelanina

Podsumowanie tygodnia

Kolejny tydzień na afrykańskiej ziemi już za mną, a wiec czas na podsumowanie tygodnia. W tym tygodniu udało nam się uporządkować parę spraw: po pierwsze po wielu dniach walki ze stolarzem, udało mi się wstawić  nową framugę do drzwi w  pomieszczeniu na generator. Starą wraz z drzwiami zjadły korniki. Nowa framugę zrobiliśmy z drewna którego … Czytaj dalejPodsumowanie tygodnia

Kraj tysiaca wzgórz-Rwanda

Cześć z Was, pewnie wie, że 9 maja 2009 roku przyjąłem świecenia kapłańskie. W tym roku przypada 5 rocznica tych święceń. (Niewiele, ale dla mnie to „kawał czasu”) W tym roku, tak się fajnie złożyło, że mogłem tą rocznice świętować w wyjątkowym miejscu i w wyjątkowym gronie. Mianowicie od 5 do 10 maja uczestniczyłem w pielgrzymce Polaków misjonarzy i wolontariuszy świeckich pracujących w Tanzanii do sanktuarium w Kibeho- Rwanda. Kibeho to fantastyczne miejsce Najświętsza Maryja Panna objawiła się w Kibeho po raz pierwszy 28 listopada 1981 roku. Objawiła się aby ostrzec świat i Rwandę przed niebezpieczeństwami, które są związane z oddalaniem się ludzkości od Boga. Najświętsza Dziewica ukazała się trzem uczennicom szkoły średniej: Alphonsine Mumureke, Nathalie Mukamazimpaka i Marie Clare Mukangango. Alphonsine Mumureke w roku 2006 złożyła śluby w zakonie Sióstr Klarysek- obecnie przebywa w Europie. Nathalie Mukamazimpaka nadal przebywa w Kibeho, gdzie często wita pielgrzymów, modli się z nimi i służy im pomocą. Marie Claire Mukangango wraz ze swoim mężem została zamordowana w 1994 roku w czasie masakry, która nie oszczędziła nawet wizjonerki Matki Słowa (bo pod takim właśnie imieniem Maryja objawiła się w Kibeho).15 sierpnia 1988 roku Ordynariusz Diecezji Butare, biskup Jean Baptiste Gahamanyi oficjalnie zatwierdził objawienia w Kibeho i uznał je za autentyczne. (Są to jedyne oficjalnie zatwierdzone przez Kościół objawienia w Afryce)

Rwanda, aż nie do wiary, znajduje się w Afryce (porównując do Tanzanii w której mieszkam). W Rwandzie jest przede wszystkim CZYSTO- nie wolno używać plastikowych torebek, wszystko pakuje się w torby papierowe. W kraju jest bezpiecznie- policja jest na każdym skrzyżowaniu. Sklepy zaopatrzone są jak w Europie- można kupić np. bagietki, kiełbasę itp., czego niestety nie ma w Tanzanii. Rwanda cieszy się łagodnym klimatem-średnia temperatura to od 18 do 20 stopni. Kraj tysiąca wzgórz- bo tak nazywają swój kraj Rwandyjczycy, liczy około 9 milionów mieszkańców. Jest jednym z najbardziej intensywnie zaludnionych krajów świata. Na historie Rwandy wpłynęły mocno kolonizacja francuska, a następnie belgijska (1894-1961) i ludobójstwo 1994 roku, które zostało uznane przez organizacje międzynarodowe jako jedno z czterech ludobójstw w XX wieku. Obecnie w kraju tym jest spokojnie, ale wyczuwa się olbrzymie napięcie i niezadowolenie społeczne.

A oto kilka zdjęć z kraju tysiąca wzgórz i tysiąca uśmiechów.

 

Nowe krzesła i stoły.

W ostatnim czasie udało nam się zakupić stoły i krzesła do świetlicy parafialnej w Butiamie. (10 stołów i 30 krzeseł)

Zakupu mogliśmy dokonać dzięki wsparciu przez wspólnotę Galilea. Środki na działalność świetlicy przekazał nam o. Krzysztof Czerwionka  CR, pasterz wspólnoty. Serdecznie dziękujemy za tę pomoc.

Obecnie w świetlicy prowadzone są zajęcia dla uczniów, którzy przygotowują się do egzaminów. Uczniowie od poniedziałku do piątku spotykają się o godzinie 16 i pilnie studiują pod okiem nauczycieli do godziny 18. Mamy nadzieję, że efekty będą też widoczne na świadectwach.

Potrzebujemy też dwie tablice szkolne do świetlicy. Jeżeli zechcecie  nas wspomóc w kupnie tych tablic, to proszę o kontakt na e-maila.

Koszt tablicy z montażem itp. to tylko i aż 200 PLN.

Wielkanoc

Korzystając z chwili wolnej od przedświątecznych obowiązków, che Wam moi Drodzy, złożyć życzenia. Przede wszystkim życzę Wam błogosławionej Wielkanocy, radości, pokoju i nadziei. Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał nasze życie nie miało by sensu- żyjmy pełnią życia, bo do tego nas Pan powołuje!

Polscy goście w misji.

W misji w Butiamie ostatnio sporo się dzieje. Wiąże się to z przyjazdem ks. Marcina Matonoga z diecezji Katowickiej. Ks. Marcin jest bardzo zachwycony Afryką i Tanzanią. W miarę swoich możliwości pomaga nam w obowiązkach misyjnych. Zrezygnował z swoich ferii i przyjechał, by nam pomóc. Jeździ z nami do Kaplic i uczestniczy w odwiedzaniu chorych. … Czytaj dalejPolscy goście w misji.