Podsumowanie tygodnia

Podsumowanie tygodnia

Kolejny tydzień na afrykańskiej ziemi już za mną, a wiec czas na podsumowanie tygodnia.

W tym tygodniu udało nam się uporządkować parę spraw: po pierwsze po wielu dniach walki ze stolarzem, udało mi się wstawić  nową framugę do drzwi w  pomieszczeniu na generator. Starą wraz z drzwiami zjadły korniki. Nowa framugę zrobiliśmy z drewna którego korniki nie lubią, więc jest nadzieja że drzwi przetrwają najbliższe lata. Wymiana była nagląca, gdyż każdy mógł wejść i ukraść generator, ponieważ drzwi wisiały na „włosku”, a w ostatnim tygodniu to nawet zaczęły same wypadać.

Udało się też skończyć ogrodzenie do placu zabaw dla dzieci- no może nie do końca, bo trzeba jeszcze zalać cementem siatkę, ale ogrodzenie stoi i żadne zwierzęta już nie wchodzą na teren placu zabaw.

W ostatnim czasie w Butiamie mieliśmy wichury. Parę drzew przy kościele i plebanii się wywróciło, a następnych kilka groziło wywróceniem, więc tydzień upłynął nam też na porządkowaniu terenu. Jak to bywa z drzewami, rosną długo, a ścina się je szybko.  My mając na uwadze ten fakt, zasadziliśmy 23 nowe  drzewka na miejsce tych starych.

 Udało się też wycenić remont kiganga ( kaplicy) w Muriazie. Trzeba wymienić część dachu i troszkę go przedłużyć, by woda nie zalewała murów. Trzeba też wybudować zadaszenie nad drzwiami, by padające deszcze ich nie zalewały,  wymienić drzwi, które są już zniszczone przez wodę i słońce. Na koniec warto by było to wszystko jeszcze pomalować. Prace  wraz z materiałami będą kosztować około 4 000 000 tanzańskich szylingów, czyli około 8 000 PLN.  Tak więc jest o co się modlić- o co Was moi drodzy bardzo proszę. ( A może znacie kogoś kto może pomóc?)

Od poniedziałku otwieramy centrum młodzieży w naszej parafii. Młodzież będzie mogła przyjść po lekcjach i skorzystać z pomocy nauczycieli, a przede wszystkim będą dostępne podręczniki do nauki ( w szkołach na klasę, która liczy około 100 uczniów przypada jeden lub dwa podręczniki), no i będzie prąd, co pozwoli uczniom uczyć się nawet wieczorem ( mrok w Tanzanii zapada szybko bo około godziny 19- niezależnie od pory roku).

Jeszcze parę rzeczy,  które udało nam się zdziałać w tym tygodniu, ale o tym innym razem 🙂

Dodaj komentarz